Ciąg
dalszy reportażu o bocianie z ulicy Rolnej, a właściwie teraz już o rodzinie
bociana białego [Ciconia ciconia] |
||||
...pewnego dnia stwierdziłem, że... w gnieździe, na jednej nodze stoi pani mama i widać czworo małych bocianiontek! Porządek rzeczy ma się podobno tak : wysiadywanie jaj trwa około 33 dni, a więc dzieci bocianej pary urodziły się najprawdopodobniej 1 lub 2 czerwca. Zdjęcie wykonałem 6 czerwca. |
||||
Nawet
bocianowi może zdrętwieć noga, bo niebawem... było widać tylko jego głowę.
Dzieci natychmiast pilnie obserwowały, czy mama nie poczuła się w ogóle
gorzej, zwłaszcza, że upał był okropny... |
||||
Malutkie
bociany rosły jak na drożdżach. Jedenaście dni później oboje rodzice poszukiwali
żab na obiad, a maluchy cierpliwie czekały już same ... |
||||
Szesnaście
dni później dzieci przekształciły się prawie w dorosłe bociany... |
||||
Dorosła
para bocianów szuka gdzieś nad rozlewiskami jakiegoś mięsiwka, a jeden
z młodych próbuje wznieść się, choć odrobinę nad gniazdem. Już prawie
jest w powietrzu. Rozpostarte skrzydła same unoszą go na wietrze. Ich
wymiar jest już prawie jak u dorosłego bociana. Rozpiętość niebagatelna,
bo wynosząca 2 metry. |
||||
Jednak
do samodzielnego lotu jeszcze żaden się nie kwapi. Najpierw trzeba
trochę się rozejrzeć... |
||||
Plan
jest właściwie ustalony: polecimy najpierw w tym kierunku! |
||||
Drugiego
sierpnia przyjechałem w pobliże gniazda i zastałem je puste! |
||||
Dokładnie
po dwóch miesiącach od urodzenia się , młode bociany samodzielnie wyfrunęły
na żerowisko.( jest to zgodne z obserwacjami ornitologów) |
||||
To
już koniec tego reportażu. |
||||
Do
początków jesieni młode bociany będą się uczyć dobrze latać i nabierać
odpowiedniej kondycji, bo czeka ich niesamowita wycieczka do Afryki, gdzie
polecą razem ze swoimi rodzicami. Jednak za rok , te młode, najprawdopodobniej
nie przylecą do nas. Będą żyły w Afryce koczując w nie lęgowych stadach.
Dopiero, kiedy będą osiągały dojrzałość płciową (za 2 - 3 lata) przylecą
do Polski. Ich rodzice, tak jak w tym roku, znowu przylecą w ten sam rejon,
ale niekoniecznie do tego samego gniazda. |
||||
Tekst
i zdjęcia Andrzej K. |
||||