Życiorys. Strona 130-2019r
                               
             

Rok 2019. Reda.

         
             
         
                                                 
   

Bardzo ważny rok w moim życiu. 26 października 2019 ożeniłem się z Jadwigą Ireną Jóźwiak. Stało się to cztery dni po 84 rocznicy moich urodzin. To bardzo zaawasowany wiek . . . Można powiedzieć, że to już za późno... Otóż nie ! Oczywiście nie wiem jak długo jeszcze będę żył, ale właśnie nieświadomość tego faktu nakazyje mi o tym nie myśleć..

W przeciwnym razie należałoby się położyć do łóżka i czekać na koniec tego żywota .

Dawno już straciłem jakiekolwiek zułudzenia, że po wedrówce przez świat żywych istnieje cokolwiek innego po śmierci więc należy do ostatniej chwili żyć tu i teraz!!!

   

   




 


Tradycyjne śniadanie w Święta Wielkanocne z najbliższą rodziną. Adrian, wnuk Ireny, a właściwie jakby syn, bo go wychowywała do pełnoletniości i jego narzeczona Ania.
   
 
Zdjęcia zamieszczone poniżej są o tyle ważne, że oprócz naszego intensywnego życia codziennego związanego przede wszystkim z naszymi pieskami zajęci jesteśmy bardzo emocjonalnie polityką a zwłaszcza tegorocznymi wyborami parlamentarnymi do Euro Palramentu i naszego Parlamentu.

 

         
Nasz piesek (urodzony w naszej hodowli "Marbella-en el corazon"- w Redzie) z celebrystami. Tu z prof Andrzejem Szeplinskim... - także poniżej! To jest niesamowite, bo ten profesor dostarczał nam dużo satysfakcji psychicznej, bo bardzo odważnie i czynnie występował przeciw poczynaniom ......Kaczyńskiego, bo chce on wprowadzić autorytaryzm, co widać zwłaszcza w niweczeniu "władzy sądowniczej" jako niezależnej od rządzących...
         
             
Na zdjęciu syn Lecha Wałęsy, Jarosław - Europoseł Parlamentu i "nasz"piesek.
             
       
           
Przy komputerze w moim pokoiku na piętrze... (kwiecień 2019 r.)
           
Slub

To nie było planowane...Mieliśmy coś załatwić w Urzędzie Miejskim w Redzie...

Irena spytała urzędniczkę - ...a gdybyśmy chcieli zawrzeć związek małżeński, to, jaki termin jest możliwy? Odpowiedź nas zaskoczyła! - W każdej chwili!

Spojrzeliśmy ze zdziwieniem na siebie. - W każdej chwili?- zapytałem ponownie.

Irena spytała: a za dwa tygodnie w sobotę można by było?

Urzędniczka spojrzała na monitor stojącego na biurku komputera... i powiedziała: Oczywiście!

Znowu spojrzeliśmy na siebie...

TAK! - powiedziałem, proszę ten termin zarezerwować dla nas!!!

W Urzędzie Miejskim w Redzie. Oficjalne zawarcie związku małżeńskiego.
Świadkami tego wydarzenia byli wyłącznie blizcy i znajomi Ireny! Z moich znajomych nikt się nie pofatygował, mimo moich szczerych zaproszeń (na piśmie!)
   
Wesele
 
Nasze wesele odbyło się w bardzo znanej w Gdyni restauracji znajdującej się w porcie przy Alei Jana Pawła II nad samym morzem.
 
             

Więcej zdjęć z wesela w restauracji "Róża Wiatrów" w Gdyni ...

 

( w realizacji...)

                 
               
cd >>>
 
                 
 
 
Home Dzień dzisiejszy(fotografie)  Książka Gości
Poczta
Strona poprzednia
Strona następna