Tu, w centrum Olsztyna, odbywało się bicie rekordu...
Na chwilę na rower wsiadł nawet Pan Prezydent Olsztyna...
..nie mogłem być obojętny wobec takiej inicjatywy, która miała przypomnieć mieszkańcom
Olsztyna, że na rowerze można jezdzić wszędzie i zdrowo...
To rekordzista>>>
<<<a to ja
A oto sam rekordzista. Tylko On wytrzymał trudy takiego jeżdżenia w kółko do końca.
Lato 2003 rok